Ile potrzebuję czasu aby nauczyć się pływać?

To pytanie jest zadawane bardzo często instruktorom pływania. Przeważnie nawet jeszcze na etapie pierwszej rozmowy telefonicznej. Na długość nauki pływania ma wpływ bardzo wiele czynników, przez co żaden instruktor, który chce być rzetelny i szczery nie będzie w stanie odpowiedzieć Wam na to pytanie od razu.


Jakie czynniki mają wpływ na długość nauki pływania?

– czynnik znajomości środowiska wodnego i efektywne przystosowanie się do niego.

Zanim zacznie się moment nauki technicznego poruszania się po wodzie, każda osoba musi najpierw oswoić się z wodą. W praktyce oznacza to, że musimy nauczyć się leżeć na wodzie, chować głowę pod wodę, wstrzymywać oddech oraz nauczyć się wydechów. Ważnym aspektem jest również umiejętność utrzymywania się na wodzie bez dotykania dna, co dla niektórych na początkowym etapie jest bardzo trudne.  Jeśli nie posiadasz tych umiejętności, to każdy instruktor zanim zacznie uczyć Cię typowych technik pływackich będzie oswajał Cię z wodą i pomagał przystosować się Tobie do zupełnie innego środowiska jakim jest woda.

– czynnik psychologiczny, czyli wszystko zaczyna się w głowie

Czynnikiem utrudniającym naukę pływania jest lęk przed wodą. Może on wynikać z negatywnych przeżyć w dzieciństwie.  W takiej sytuacji w pierwszej kolejności kursant musi zaufać wodzie i małymi kroczkami wyjść ze swojej strefy komfortu, aby przekonać się że woda może być przyjazna.

Oprócz lęków bardzo ważnym aspektem jest to, jak radzimy sobie z nowymi rzeczami. Niektórzy ludzie do nowych rzeczy podchodzą bardzo nieufnie, nie lubią robić czegoś, czego nie znają i nie sprawia im to przyjemności. Jest to zupełnie normalne, bo każdy z nas jest inny. Jednak zbytnia ostrożność i niechęć również mogą mieć wpływ na to, jak długo uczymy się poprawnie wykonywać nowopoznane ćwiczenia w wodzie.

Ostatnią ważną, jak nie najważniejszą, rzeczą jest nasz poziom motywacji, czyli jednym słowem, powód dla którego chcemy pływać. Każdy musi sobie znaleźć odpowiedni i silny powód, aby w momencie gdy przyjdzie gorszy dzień być w stanie się nie załamać i wytrwać w swoim marzeniu.

– czynniki fizyczne  

Brzuszek, słabe rozciągnięcie, mała ruchomość stawów, kondycja na niskim poziomie, problemy z koordynacją, przebyte operacje, urazy to elementy składające się na fizyczne aspekty utrudniające proces nauki pływania, a kolokwialnie patrząc, to również bardzo często powody, dla których kursanci zgłaszają się na zajęcia. Pływanie, nie od dzisiaj wiemy, ma magiczną, leczniczą moc! Dlatego jeśli Twoim głównym powodem przyjścia na basen jest zdrowie, to trafiłeś na jedną z najlepszych i najbezpieczniejszych form ruchu, jakie wymyślono. Jednak o tym może kiedy indziej…

Powracając do naszego temu pamiętajcie, że w wodzie nic się nie ukryje. Każda wada postawy, wystający „brzuszek piwny” u panów, brak możliwości wyprostowania rąk do strzałki za głową to tylko niektóre elementy wpływające na problemy z poprawnym wykonywaniem ruchów, a co za tym idzie z szybkim nauczeniem się technik pływackich.

Mięśnie nie pływają…

Osoby, bardzo rozbudowane mięśniowo również mogą mieć problem z pływaniem. Wynika to z tego że tkanka mięśniowa charakteryzuje się większą gęstością od pozostałych tkanek budujących ciało człowieka, a ponieważ fizyki nie da się oszukać, osoby z bardziej rozbudowaną tkanką mięśniową mają mniejszą pływalność i ciężej jest im się utrzymać na wodzie. Jednocześnie w wodzie mięśnie są używane w zupełnie inny sposób niż na siłowni czy podczas biegania.


Nasze doświadczenie

Zanim opowiem o naszym doświadczeniu chciałabym wspomnieć, że każda osoba chcąca nauczyć się pływać przychodzi z innym wyobrażeniem i celem, który pragnie osiągnąć. Niektórzy chcą pływać ładnie 4 stylami, a inni chcą nauczyć się tylko utrzymywać na wodzie i wody się nie bać. Wszystko zależy od kursanta.

Z naszego doświadczenia wiemy, że nauka pływania najdłużej zajmuje osobom z lękami do wody oraz traumami związanymi z topieniem się. Może ona trwać wiele miesięcy, ale oczywiście wszystko jest możliwe!

Tzw. osoby „sztywne”, czyli takie które nie rozumieją środowiska wodnego, nie potrafią rozluźnić mięśni, to grupa osób, którym nauka pływania sprawia również dużo kłopotu przede wszystkim na początku, jednak i tutaj dzięki regularnym zajęciom jesteśmy w stanie pokonać sztywność i w końcu uzyskać odpowiednią pływalność i rozluźnienie umożliwiające naukę pływania.

Osoby słabsze kondycyjnie oraz z problemami koordynacyjnymi również muszą liczyć się z tym, że nie nauczą się pływać w 10 zajęć. W końcu technika pływacka to połączone ze sobą określone ruchy, które trzeba dobrze wykonać niezliczoną ilość razy, aby „weszły w krew” i żeby pamięć mięśniowa pozwalała naszym rękom i nogom pracować bez zbytniego myślenia o ruchach. Aby dojść do takiego stanu potrzeba jednak wielu powtórzeń i przepłyniętych długości basenowych.

Przykładowo jedna z naszych kursantek w wieku 20 lat opanowała trzy techniki pływackie (grzbiet, kraul, żabka) w ciągu trzech miesięcy. Zajęcia odbywały się trzy razy w tygodniu. Warto tutaj dodać, że Pani była już wcześniej oswojona z wodą, z dobrą kondycją i była w pełni zmotywowana, bez lęków do wody. Inny kursant pomimo swoich lęków oraz faktu, że nigdy wcześniej nie przebywał w wodzie nauczył się pływać kraulem i grzbietem w ciągu roku, co osiągnął swoim wysokim poziomem motywacji i pełnym zaangażowaniem. Najstarsza kursantka w wieku 60 lat w ciągu roku nauczyła się pływać na plecach i utrzymywać na głębokiej wodzie bez dna pod nogami, co było jej największym marzeniem.

Z tego artykułu nie otrzymacie gotowej odpowiedzi, że w Waszym przypadku nauczycie się pływać w określonym czasie. Ten artykuł  ma Wam przede wszystkim przybliżyć jak bardzo złożonym procesem jest nauka pływania i jak wiele rzeczy na nią wpływa.

Artykuł opracowała:
Hanna Nowicka
Instruktor pływania, trener pływania TI,
pasjonatka psychologii i coachingu,
właścicielka szkoły pływania we Wrocławiu

Dowiedz się jaki jest Twój poziom umiejętności pływackich